Buty vibram

Kto powinien mieć mokasyny żeglarskie?

Mokasyny żeglarskie to obuwie dobrze znane wszystkim modnym mężczyznom. Od wielu lat mają one ważną pozycję na ulicach miast, a także na wybiegach modowych. Stylizacje do jakich pasują, to wszelkie połączenia nieformalne. Wciąż jednak utrzymane w wyglądzie schludnym i w miarę klasycznym. Takie mokasyny męskie będą więc dobrym obuwiem podkreślającym luźniejsze okazje dla tych, który na co dzień ubierają się bardzo formalne. Świetnie sprawdzą się też jako buty na spływy kajakowe Kaszuby bądź buty codzienne dla osób ubierających się formalnie tylko od święta.

Zalety mokasynów żeglarskich

Ich zalety to spora uniwersalność. Mogą być połączone z gładkim t-shirtem i prostymi szortami, lecz będą prezentować się również w zestawie z jeansami, koszulą i sportową marynarką. Wybór takiego obuwia, to także duży komfort termiczny. Nosi się je, a przynajmniej można nosić, bez skarpetek, a sama ich konstrukcja zapewnia dużą przewiewność. Jeszcze jednym plusem jest atrakcyjna cena. Ze względu na swą budowę nie wymagają stosowania w procesie produkcji zaawansowanych technologii, co przekłada się na niewygórowane koszty. Podsumowując więc, praktycznie każdy mężczyzna powinien posiadać buty żeglarskie.

Technologia Vibram

Podeszwa vibram jest rozwiązaniem bardzo pomysłowym i wciąż niezwykle skutecznym, choć sięgającym swą historią jeszcze do XX wieku. Wtedy to Włoch, Vitale Barmani, wpadł na pomysł tworzenia podeszew z gumy, z charakterystycznym kształtem bieżnika. Technologia ta daje bardzo dużą przyczepność na każdym podłożu. Jest to ważne z uwagi na pory roku, w jakich zakłada się mokasyny. Latem i wiosną bardzo przecież łatwo o nagłe, niespodziewane deszcze, które pokrywają wszystko - drewniane molo, miejski chodnik, czy górskie skały - śliską warstwą wody, na której bardzo łatwo się wywrócić.

Bezpieczeństwo jest najważniejsze

Mokasyny żeglarskie z technologią vibram dają więc po pierwsze bezpieczeństwo, a po drugie, wytrzymałość. Bowiem wilgoć nie zaszkodzi gumie tak bardzo, jak na przykład podeszwie skórzanej. Wobec tego nie musimy więc bać się o nasze buty, chuchać na nie i dmuchać. Po kilku latach - a czasem nawet po kilku miesiącach - i tak musieć wymienić je na inne.